szarczek |
Wysłany: Nie 21:53, 02 Paź 2011 Temat postu: palka i inni békarci |
|
tak tak <gosc> powyzej ma racje to co sie dzieje w tej zamknietej fabryce przechodzi ludzkie pojecie. i od razu nasuwa sie pytanie co robi szefostwo z brzeska czy milczá w tym temacie czy oni o niczym nie wiedzá. prawdopowobnie druga wersja bo kierownik pewnie sie nie udziela bo boi sie o wlasna dupe, bo za takie rzadzenie juz dawno by go wyjebali gdyby znali prawde. podwyzki dla wybranych gosci z pominieciem innych (chyba gorszych) wedlug niego. a na pytanie dlaczego jest tak nie ma innej odpowiedzi jak tylko BO TAK i jak najszybsza zmiana tematu na inny dogodny dla niego -co za plytka odpowiedz ale nie mozemy spodziewac sie czegos inneg po nim hahaha ! ktos kiedys pisal o braciach kubackich pracownikach tejrze fabryki i mial racje to najwieksze kurwy i bekarty w tym zakladzie i jak sie okazalo zlodzieje, zostali przylapani na kradziezy i udowodniono im to znajdujác w ich aucie skradziony lup. co to za wychowanie i gdzie byli ich rodzice, chyba powiedzenie (niedaleko pada jablko od jabloni) jest trefne w zupelnosci-pewnie sami kradná ! i jaka sznujáca sie fabryka trzyma zlodzieji -tylko ta. jesli ktos z brzeska przeczyta tego maila niech wie ze ta fabryka w scunthorpe wola o pomoc ..... Tomku Planeto wróc i zrób porzadek z tym c**j w tej fabryce.... |
|